Wyłudzanie VAT-u – kto, dlaczego, ile?

oszustwo VAT

Chociaż Ministerstwo Finansów zapewnia, że prowadzi walkę z oszustami podatkowymi, to jednak ze statystyk wynika, że jednostkom wyłudzającym VAT żyje się w naszym kraju całkiem dobrze. Jesteśmy nawet uważani za najefektywniejszych przestępców podatkowych w Unii Europejskiej. Nasze państwo jest jednym z tych w całej Europie, w których wyłudzenia te są najprostsze. Korzystają z tego zarówno Polacy, jak i obywatele innych krajów.

Wyłudzanie VAT jest działaniem relatywnie prostym. Zazwyczaj dokonuje się tego postępując zgodnie z jasno ustalonym schematem. Pierwszym krokiem jest z reguły sprzedaż przez zagraniczną firmę produktów, których odbiorcą jest jednostka z Polski. Taka transakcja jest zwolniona z podatku VAT, ponieważ tak reguluje tę kwestię określony przepis prawny. Polski odbiorca ma za zadanie sprzedać towar innej rodzimej jednostce i w tym przypadku naliczany jest już podatek VAT. Mimo tego, podatek nie jest odprowadzany, a sprzedawca musi zadbać o to, by zniknąć i nie dać się wykryć stosownym urzędom. Na tym jednak proceder się nie kończy, ponieważ nowy nabywca sprzedaje towar następnej, zagranicznej jednostce, znów przy zerowym poziomie VAT. Przy okazji, odlicza sobie należny podatek.

Pomimo, że cały proces wydaje się być długi i skomplikowany, to jednak z pewnością staje się opłacalny dla jednostek biorących w nim udział. Tym bardziej, że takie oszustwo jest niezwykle trudne do wykrycia. Wynika to głównie z faktu, iż udział w nim bierze wiele różnych osób i firm, które działają na różnych terenach, a często także w kompletnie odrębnych branżach.

Na wyłudzaniu podatku VAT zyskują głównie większe firmy handlowe. Jak wynika z uzyskanych danych, wiele spośród nich zarejestrowanych jest w Polsce, jednak ich właściciele często są osobami innej narodowości. Mimo tego, zarabiają na tym także polskie jednostki pośredniczące w tym procederze. Najczęściej nie mają one żadnego innego zadania, jak tylko oferować swoje dane osobowe, które pozwalają zawierać transakcje. Zwykle oferuje im się kilkaset złotych za udostępnienie takich informacji.

Jeśli natomiast chodzi o same firmy zajmujące się wyłudzeniami, to ich zyski zależne są od wartości towarów, jakimi handlują. Trudno jest określić nawet średnie przychody, ponieważ zbyt wiele przestępstw podatkowych nie jest wykrywanych. Wiadomo jednak, że zwykle chodzi o grube tysiące, a czasem nawet miliony złotych zyskiwane na jednym takim przekręcie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.