Kiedy ryczałt od prywatnego korzystania z aut firmowych?

Już wiadomo, jakie rozwiązanie rząd znalazł w kwestii prywatnego korzystania z samochodów służbowych. Zgodnie ze słowami premiera Donalda Tuska, obowiązywać ma opłata ryczałtowa. Zakłada się, że taka płatność nie będzie zbyt wysoka, ale jednolita i powszechna. Ma przyjmować identyczną stawkę we wszystkich podmiotach gospodarczych, w których dochodzi do wykorzystania pojazdów zarówno w charakterze zawodowym, jak i do załatwiania spraw osobistych. W związku z planowanymi zmianami, rząd przyjął w ubiegłym tygodniu projekt ustawy o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej.

Do tej pory sprawa prywatnego wykorzystania samochodów służbowych nie była unormowana prawnie, a to niejednokrotnie doprowadzało do problemów urzędowych. Chodziło głównie o interpretację tych faktów przez urzędy skarbowe w przypadku, gdy osoba podwójnie używająca samochodu, chciała rozliczyć się z podatku wynikającego z takiego postępowania. Niestety, wiele razy zdarzyło się, że samo przyznanie się do takiego działania, prowadziło do nałożenia na firmę lub osobę prywatną wysokich kar pieniężnych.

Rząd zakłada, że wprowadzenie opłaty ryczałtowej o jednolitej, a do tego miarkowanej stawce pozwoli rozwiązać ten kłopot raz na zawsze. Przede wszystkim miałoby to ułatwiać rozliczanie się z wykorzystania samochodu zarówno do celów prywatnych, jak też zawodowych, ale przy okazji, miałoby zwiększyć odsetek Polaków, którzy w ogóle przyznają się i rozliczają z tego, nie szukając sposobu na ominięcie prawa i uniknięcie jakiejkolwiek odpowiedzialności podatkowej. Zachętą ma być zarówno prostota wszystkich procedur rozliczeniowych, ale również niska stawka, która uświadomi, że bardziej opłacalne jest regularne uiszczanie stosunkowo niskiej kwoty, niż narażanie się na wysokie kary finansowe.

Oprócz tego, opłata ryczałtowa miałaby stać się ułatwieniem dla urzędów skarbowych. Niepotrzebne byłyby uciążliwe interpretacje podatkowe, ponieważ wszystkich obowiązywałyby te same standardy. W dodatku, byłyby one nieskomplikowane, więc rozliczanie podatnika w żaden sposób nie przysporzyłoby urzędnikom nowych obowiązków. Wręcz przeciwnie, skróciłoby obsługę klientów, którzy przychodzą w sprawie rozliczenia się z wykorzystania samochodu służbowego do celów prywatnych.