Firmowe płatności pow. 15 tys. zł – tylko przelewem? Resort Finansów

Ministerstwo Finansów chce wprowadzić zmiany, które utrudnią firmom prowadzenie działalności? Według nowego projektu, nie będzie można dokonywać płatności gotówką na kwotę przekraczającą 15 tys. złotych. Skąd taki pomysł?

Na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji opublikowano nowy projekt przygotowany przez Ministerstwo Finansów. Dotyczy on podatków PIT i CIT oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Zdaniem twórców dokumentu, nowe przepisy miałyby zapewnić wyższe wpływy budżetowe z tytułu podatków od osób prawnych i fizycznych, ograniczając tym samym szarą strefę. Dla przedsiębiorców skutki wprowadzenia zmian mogą jednak nie być takie kolorowe.

Okazuje się, że wedle założeń posłów, firmy nie będą już mogły dokonywać gotówkowych płatności na kwotę przekraczającą 15 tys. złotych. Do tej pory próg, od którego obowiązywały transakcje przeprowadzane na rachunkach bankowych, wynosił 15 tys., ale euro. Według polityków z resortu finansów, możliwość realizowania płatności w formie pozainstytucjonalnej sprawiała, że wiele z nich w ogóle nie dochodziło do skutku, co sprzyjało wyłudzeniom i oszustwom. Poza tym firmy wielokrotnie przekazywały sobie znaczne kwoty poza bankiem tylko po to, żeby podstawa do naliczenia podatku była niższa od rzeczywistej. Cierpiał na tym budżet państwa.

Ekonomiści podkreślają, że zmiany mają na celu nie tylko zwiększenie dochodów budżetowych, ale też bezpieczeństwo transakcji opiewających na wysokie sumy. Jeżeli obowiązkowe stanie się wykonywanie przelewów za pośrednictwem banku, każdą płatność będzie można udowodnić, więc w sporym stopniu ukrócone zostaną oszustwa, na których traciło nie tylko państwo, ale i sami przedsiębiorcy. Zaznaczono przy tym, że 15 tys. złotych ma być limitem obowiązującym bez względu na to, ile płatności zostanie przeprowadzonych w ramach jednej transakcji.

Dodatkowo resort finansów chce zwiększyć kontrolę nad płatnościami w wysokich kwotach. Obecnie praktycznie nie są one pilnowane, a nawet jeśli płatnik złamie przepisy, to zwykle nie przekłada się to na podatkowe rozliczenie kosztu. Zgodnie z projektem, w razie gdyby firma naruszyła nowe przepisy, to zmniejszane byłyby koszty uzyskania przychodów, a nawet uniemożliwiono by zaliczenie ich do kosztów przychodu, gdyby transakcja nie została przeprowadzona na rachunku bankowym.