Błędy popełniane przez początkujących szefów

Bycie szefem to bardzo wymagająca funkcja. Oczywiście często się zdarza, że osoba na tym stanowisku nie ma odpowiednich kompetencji, zarówno twardych, jak i miękkich. Jednak to wcześniej lub później zacznie się odbijać na całej organizacji. Błędy w szefowaniu nie są przypisane do jednej płci czy grupy wiekowej, ale można uznać, że statystycznie więcej ich popełniają początkujący szefowie. Dlatego przygotowaliśmy listę typowych błędów początkującego szefa. Jeśli nim jesteś – przeczytaj i unikaj!

1. Brak delegowania zadań. Często początkujący szefowie mają tendencję do przejmowania kontroli nad każdym aspektem działalności firmy, co może prowadzić do nadmiernego obciążenia pracy i braku skuteczności zespołu. W tym temacie często mówi się o tzw. micromanagemencie, czyli ingerowaniu szefa we wszystkie procesy, także te niższego szczebla. Taki szef często myśli, że robi świetną robotę, ale tak naprawdę dezorganizuje pracę fachowcom, a do tego angażując się w takie sprawy, zaniedbuje te, którymi tak naprawdę powinien się zająć.

2. Brak komunikacji. Świeżo upieczeni szefowie często zapominają, że ich zadaniem jest utrzymywanie otwartej i regularnej komunikacji z zespołem, co może prowadzić do błędów w działaniu i braku zaangażowania pracowników. Może to wynikać albo z problemów z komunikacją, albo z błędnego przekonania, iż nie muszą dyskutować i tłumaczyć się ze swoich decyzji – zespół powinien po prostu słuchać, co ma szef do powiedzenia, i robić to. Chyba nie musimy wyjaśniać, jak taka postawa odbije się na morale i wydajności?

3. Brak jasno określonych celów i oczekiwań. Początkujący szefowie często nie potrafią precyzyjnie określić, czego oczekują od swojego zespołu, co prowadzi do niejasności w działaniach i braku efektywności. Tym gorzej, jeśli idzie to w parze z wytykaniem błędów i zgłaszaniem uwag – za krytyką musi iść wskazanie, jak dany błąd naprawić. Jeżeli szef nie potrafi tego zrobić, to będzie demotywował pracowników, a jego rola w organizacji nie ma sensu.

4. Nieumiejętność rozwiązywania problemów. Szefowie bez doświadczenia często nie są w stanie skutecznie rozwiązywać problemów w firmie, co prowadzi do napięć i niezadowolenia w zespole. W tej kwestii rola szefa polega na tym, aby nie zaogniać konfliktu, ale znaleźć jego przyczyny i poszukać rozwiązania, które nie będzie dla nikogo krzywdzące, a jednocześnie będzie też korzystne dla firmy. Niestety, ale wymaga to panowania nad emocjami, którego młodemu szefowi może zabraknąć.

5. Brak skrupulatności. Piastowanie wysokiego stanowiska, szczególnie jeśli osiągnęło się to szybko, w młodym wieku, potrafi sprawić, ze “woda sodowa uderza do głowy”. Wraz z pyszałkowatością pojawia się brak skrupulatności i młody szef wykonuje swoją pracę niechlujnie, pomijając istotne aspekty zarządzania.

6. Brak umiejętności radzenia sobie ze stresem. Jeśli szef zaczyna ulegać panice, to jest naprawdę źle. Różne rzeczy mogą się dziać w firmie. Czasami niespodziewanie wszystko się nagle wali. Wtedy najważniejsze jest, aby zachować spokój i działać, uwzględniając kryzysowy charakter sytuacji. To zadanie szefa, aby dopilnować prawidłowego funkcjonowania firmy gdy jest źle, a elementem tego jest pomaganie pracownikom w odzyskaniu spokoju.

7. Brak umiejętności zarządzania czasem. Niestety – bardzo częsty błąd początkujących szefów. Jego skutków jest wiele, jednak główne to niedotrzymywanie terminów realizacji projektów oraz konieczność brania przez pracowników nadgodzin. Nadgodziny nie są czymś normalnym i nie świadczą o zaangażowaniu – świadczą za to o nieumiejętności zarządzania czasem i procesami.

8. Brak umiejętności motywowania pracowników. Szef musi mieć charyzmę. Dlatego bycie specjalistą w danej dziedzinie nie jest wystarczające do bycia w niej też szefem. Młodzi szefowie często nie maja jeszcze odpowiedniego stylu bycia oraz pewności siebie wynikającej z doświadczenia, przez co ciężko im motywować pracowników. Nie są więc liderami.

9. Nieumiejętność słuchania innych. Jeśli twój młody szef wszystko wie najlepiej, doskonale zdajesz sobie sprawę, jakie to demotywujące. Pyszałkowatość szefa nie tylko negatywnie odbije się na nastrojach w firmie, ale też będzie prowadzić do coraz liczniejszych błędów – to, że ktoś został szefem, wcale nie oznacza, iż posiada większą wiedzę i lepszy osąd od swoich pracowników, którzy przecież są specjalistami w tym co robią.