2 miesiące rocznie: tyle przeciętnie polska firma zbiera na podatki

Według raportu opublikowanego przez Bank Światowy dotyczącego prognozowanego funkcjonowania biznesu w poszczególnych krajach w nadchodzącym 2015 roku, Polska została sklasyfikowana na 32 miejscu, a ocenianych było 189 gospodarek różnych państw. Jakie z tego wynikają konkretne wnioski dla polskich firm?

Przeciętna polska firma musi pracować w ciągu roku 286 godzin czyli prawie 2 miesiące (biorąc pod uwagę 40-godzinny tydzień pracy) tylko na zobowiązania płatnicze wobec państwa – podatki i obowiązkowe składki ZUS. W sumie jedna nasza firma oddaje państwu 38,7 proc. zysku, a przedsiębiorca przeznacza na sprawy administracyjne średnio prawie półtorej godziny dziennie.

Raport Banku Światowego „Doing Business” to wskaźnik łatwości prowadzenia interesów, który bierze pod uwagę prawa i regulacje obowiązujące w badanych krajach, które weryfikowane są przez kilka tysięcy przedstawicieli reprezentujących różne dziedziny wiążące się z gospodarką w danym kraju. Im wyższa pozycja w rankingu, tym przyjaźniejsze środowisko dla przedsiębiorców. 32 miejsce naszego kraju należy traktować jako sukces, zważywszy na to, iż jeszcze w 2011 r. zajmowaliśmy dopiero 70 pozycję, a w ubiegłym roku 45. Wśród państw Unii Europejskiej na najwyższej pozycji sklasyfikowana została Dania – na 4 miejscu, a najgorzej oceniono Chorwację (65 pozycja) i Cypr (64 pozycja).

Warunki prowadzenia działalności gospodarczej oceniane są przez Bank Światowy na podstawie wskaźnika DTF określającego łatwość prowadzenia takiej działalności na podstawie hipotetycznego państwa – przodownika we wszystkich obszarach. Wskaźnik DTF w tym roku dla Polski wyniósł 73,56 procent czyli o 0,2 punktu procentowego lepiej w stosunku do ubiegłego roku. Najlepszym wynikiem może pochwalić się Singapur, którego wskaźnik DTF wynosi 88,27 proc.